
O Snuffym można powiedzieć tyle, że to erotoman gawędziarz, babiarz i imprezowicz, hehe. Mimo, że na darkwarez był modem najdłużej (zaczynał z Butrykiem, kończył ze Scoobim), to nie angażował się mocno w sprawy forum.
I proszę, niech ktoś tylko nie napisze "skąd możesz wiedzieć...", bo większość się z tym zgodzi. Początkowo było lepiej, aktywnie rozkręcał forum, współtworzył standardy dodawania i inne zasady. Z czasem jednak można było odnieść wrażenie, że Snuff przesiaduje na DW, żeby powrzucać swoje foty i pogadać sobie z grupką znanych sobie osób na czacie. Najlepiej dogadywał się z czatową świtą - polubił stałych bywalców, a oni jego.
MidasROOx napisał: |
Snuff nie kazdy jest tak męski jak ty :P |
W 90% tematy z reala brały górę nad sprawami forum. Oczywiście to się ceni i za to będziemy go kojarzyć, jednak bycie sm zobowiązuje.
Dla mnie osobiście było lekką parodią, że przez tyle czasu posiadał rangę supermoderatora, mimo, że w ekipie byli lepsi/aktywniejsi.
Snuffy miał luźne podejście do forum, traktował je z humorem i dużym dystansem, a to trochę mija się z celem. Może to źle brzmi, kiedy nie oceniam go jako człowieka, tylko smoda, ale taki miał być cel tych pięciu artów. A modem był średnim - ani ilość ani jakość modzenia nie była oszałamiająca, stąd przez 4 lata nie znalazł się w top10 (ranking uwzględnia akcje od początku forum). Nie angażował się w pomoc innym, jak reszta smodów. Użytkowników bardziej interesowały jego perypetie z gadzinką5, niż to, co dzisiaj zrobił dla forum.
Hubert93 napisał: |
hehe fajnie zawsze pogadać na czacie z Snuffym i Pyzą |
Znaki rozpoznawcze Snuffego to, jak dla mnie,
-wyżej ukazany animowany avatar z bajki Pocoyo (początkowo niebieski, później zielony)
-"Pzdr!" - zawsze to jakaś ciekawsza alternatywa dla nudnego już "pozdrawiam" na końcu postów
-z tego co pamiętam, często używana emotka :evil: w połączeniu z różną ilością wykrzykników
Niekiedy jego wypowiedzi w dziale uwag były mało dyplomatyczne, ale zawsze krótkie i z konkretem. Bywały wyjątki:
Snuffy napisał: |
Odpowiadamy pełnym zdaniem, nie uczono? |
Krótko podsumowując - Snuffy'ego do legend bym nie zaliczył. Kolega dla wybranych, zielony śmieszek, czasem wręcz niepoważny jak na swój wiek. Z racji swojej niskiej aktywności, a raczej wegetacji, przez ostatnie lata, nie narobił sobie chyba na forum żadnych wrogów. W oskarach DW nie zdobył żadnej "nagrody", co świadczy też o tym, że po prostu - był przeciętny.
Odszedł z racji niskiej liczby akcji moderatorskich na miesiąc, konto pozostało aktywne.